czwartek, 3 lipca 2008

Poker After Dark cash game!


Już 15 lipca na ekrany telewizyjne wróci znany i lubiany cykl "Poker After Dark", który od niepamiętnych czasów serwuje nam 6cio osobowe turnieje w formule Sit'n'Go, w których zwycięzca bierze wszystko (czyt. 6x $20.000). Nie ma co ukrywać, że pomimo zmian tematycznych w doborze zawodników już jakiś czas temu zaczęło się to robić nudne niczym flaki z olejem...

Na szczęście ktoś poszedł po rozum do głowy, i wykorzystał sytuację w której High Stakes Poker zniknęło niestety z anteny, zmieniając formułę PAD. W nowym sezonie, poza standardowym turniejem 6-handed, zobaczymy mini turnieje heads-up a także ulubione przez wszystkich cash games! Pierwsza już na samym początku zaserwuje nam niesamowite emocje, z racji długo oczekiwanego pojedynku (a w zasadzie re-matchu) Toma "durrr" Dwana z Phillem "za dużo gadam" Hellmuthem. Poza nimi wystąpią również Mike Baxter, Allen Cunningham, Guy Laliberte i David “VifferPeat. Minimalny buy-in to $100.000, maksymalny $250.000 przy blindach $200/$400.

Zapowiada się dobra zabawa. Zwłaszcza, że pojawi się również nowa prezenterka - Leeann Tweeden - chwilowo do wglądu na zdjęciu powyżej.

środa, 2 lipca 2008

Tym razem newsy dotyczące WSOP 2008

Zadziwiające prawda?

$10,000 Pot-Limit Omaha World Championship - stół finałowy trochę słabiej obsadzony niż można było się spodziewać po imprezie tej rangi. Poniżej szybkie Top9 i po wszystkim:

1$ 859,549Marty Smyth
2$ 528,256Peter Jetten
3$ 331,279Michael Mizrachi
4$ 268,605Billy Argyros
5$ 214,884Richard Harroch
6$ 170,116Kido Pham
7$ 134,302Tom Hanlon
8$ 107,442Brandon Moran
9$ 80,581Greg Hurst

2008 World Series of Poker Europe - znamy terminy wszystkich czterech turniejów. Tak, czterech! Pojawił się nowy event i tym samym jeszcze jedna bransoletka do zdobycia. Poniżej daty poszczególnych turniejów.

19 września - £1,500 – No-Limit Hold’em - 3 dni (nowy)
22 września - £2,500 – H.O.R.S.E. - 3 dni
24 września - £5,000 – Pot Limit Omaha - 3 dni
27 września - £10,000 – World Championship No-Limit Hold’em - 5 dni

Ciekawe czy Main Event przebije pulą nagród finał EPT w Monte Carlo? W każdym razie szykuje się niesamowita impreza.

Book me in!

wtorek, 1 lipca 2008

50K H.O.R.S.E

Który tytuł daje większy prestiż? Wygranie Main Event, 50K H.O.R.S.E czy może triumf w organizowanej kiedyś przez Chipa Reese, Professional Poker Tour? Od wczoraj największym autorytetem w ocenie tego pytanie jest Scotty Nguyen. Wraz ze zwycięstwem w trzeciej edycji najdroższego turnieju "mixed game" skonsolidował on wszystkie te trzy tytuły u jednego gracza. Udowodnił przy okazji, że dalej powinien być uznawany za jednego z wybitnych pokerzystów naszych czasów, a przy okazji za jedną z najbardziej pozytywnych i profesjonalnie zachowujących się przy stole osób. Przyznam, że to właśnie on i Barry według mnie najbardziej zasługiwali na zdobycie bransoletki w tym turnieju, nie tylko za umiejętności pokerowe, ale również za świetną promocję pokera na świecie.

Mr. Greenstein niestety pożegnał się z finałowym stołem całkiem szybko, natomiast ku mojej uciesze Mr. Nguyen jako ostatni. Uczyniło go to przy okazji historycznym pierwszym zwycięzcą nagrody ku pamięci Chip A. Reese'a dla najlepszego pokerzysty H.O.R.S.E.

Poniżej wyniki Top9, oraz wywiad z triumfatorem.

1$ 1,989,120Scotty Nguyen
2$ 1,243,200Michael DeMichele
3$ 781,440Erick Lindgren Full Tilt Poker
4$ 568,320Matt Glantz
5$ 444,000Lyle Berman
6$ 355,200Barry Greenstein PokerStars
7$ 284,160Huck Seed Full Tilt Poker
8$ 230,880Patrick Bueno
9$ 177,600Ralph Perry




Polecam posłuchać o Scotty myśli o zachowywaniu się jak skończony buc przy pokerowym stole.
Good Game Baby!

niedziela, 29 czerwca 2008

Warto przeczytać...


... i dać znajomym do poczytania.

Pierwszy naprawdę dobry artykuł o pokerze, i to o dziwo w gazecie, której nie dażę szczególną sympatią, ze względu na tablodiowe ciągoty. "Dziennik" sprezentował nam całkiem dobre wypracowanie o tegorocznym World Series i o pokerze jako takim. Forma artykułu jest naprawdę atrakcyjną odmianą od tego całego dotychczasowego gówna, które serwowało nam jakieś internetowe pseudo-portalisko, gazeta dla faceta albo polska podróba jednego z renomowanych międzynarodowych tytułów. Wypada pogratulować Krzysztofowi Stanowskiemu podejścia do tematu i życzyć, żeby w dziale sportowym zagościł może jakiś regularniejszy wątek dotyczący karcianych potyczek.

A tymczasem zapraszam do lektury:
"Hala huczy od krzyku „USA, USA”. Ale nie wszyscy są w stanie dopingować, niektórym serce wali zbyt mocno i nie mogą nawet wykrztusić słowa. Trzymają się tylko za głowę i z niedowierzaniem patrzą na dwóch zawodników. Który będzie górą?"

Niedzielne kazanie

Dobiegł końca ostatni z eventów o wpisowym $5.000 - No Limit Hold'em Six-handed. Niestety tym razem finałowy stół zaserwował nam 0 znanych nazwisk. Całość zakończyła się w następujący sposób:

1 $ 911,855 Joe Commisso
2 $ 570,551 Richard Lyndaker
3 $ 368,891 Edward Ochana
4 $ 245,927 Sam Trickett
5 $ 174,041 Tom Lutz
6 $ 120,693 Davidi Kitai
7 $ 82,858 Will Failla
8 $ 82,858 Jimmy Wong
9 $ 63,941 Steve Ware

Nie oznacza to jednak, że na emocje przy finałowym stole nie będzie już szans. Bardzo ciekawie zapowiadają się jeszcze 10k Pot Limit Omaha Championship i oczywiście trwający już 50k H.O.R.S.E, który właśnie wszedł w fazę ostatnią, która prezentuje się następująco:


Seat 1: Matt Glantz 1,445,000
Seat 2: Huck Seed 1,200,000
Seat 3: Patrick Bueno 695,000
Seat 4: Lyle Berman 1,430,000
Seat 5: Scotty Nguyen 3,535,000
Seat 6: Barry Greenstein 1,955,000
Seat 7: Michael DeMichele 905,000
Seat 8: Erick Lindgren 3,680,000

Erick Lindgren zdobył w tym roku swoją pierwszą bransoletkę, miał szansę na kolejną a teraz znowu zasiądzie na finałowym stole jako lider. Jeżeli uda mu się utrzymać prowadzenie wśród tej plejady gwiazd pokera, to będzie mógł z czystym sumieniem powiedzieć o tym WSOP, że był dla niego najbardziej udany w historii.

Niestety dokładnie na odwrót będzie dla Phila Ivey, który będzie chyba największym przegranym finansowym tego WSOP. Nie tylko zagrał on w prawie każdym event'cie, to jeszcze zaliczył naprawdę mało miejsc płatnych, w turniejach z rebuyami zostawiał po ponad sto tysięcy, to jeszcze chodzą słuchy, że już zaczął spłacać przegrany w jego mniemaniu zakład o to, że zdobędzie w tym roku bransoletkę. Maybe next time Phil.

sobota, 28 czerwca 2008

Zbuduj swój bankroll w promocji Everest Poker!


Everest Poker

Everest Poker przygotował wspaniałą promocję dla wszystkich początkujących graczy, która pomoże im w zbudowaniu bankroll’a.

W promocji $2,500 Bankroll Builder Freeroll, każdy ma szansę na wygranie dużej gotówki. Metody kwalifikacji są następujące:

a) Początkujący gracze, którzy otworzyli konto w Everest Poker nie dłużej niż na 90 dni temu, będą mogli wziąć udział w darmowym kwalifikatorze, który odbywa się każdego dnia i przepuszcza graczy do głównego turnieju z pulą $2,500, który odbywa się raz w tygodniu.

b) Wszyscy pozostali gracze mogą wziąć udział w codziennym satelicie za 0+ 50 Punktów Summit, który jest rozgrywany w trzech odmianach gry: Speed, Turbo oraz 6 miejscowy. Pierwsze 25 miejsc z każdego codziennego satellite'y przechodzi do finału.

Jeżeli chcesz ominąć kwalifikacje w satellite'ach i bezpośrednio przejść do finału, to możesz to zrobić po zapłacie wpisowego za 1,000 Punktów Summit.

piątek, 27 czerwca 2008

Trochę faktów

- Brooke Burke to ładne dziewczę.

- John Phan jako pierwszy w tym roku wygrał aż dwie bransoletki World Series of Poker - $3000 No Limit Holdem i 2-7 Tiple Draw Lowball

- Marcin Horecki vel. Góral dołączył do ekipy Pokerstars Pro. Gratulacje!!! Więcej na ten temat już niedługo.

- Rozpoczął się najbardziej prestiżowy turniej tego roku 50k H.O.R.S.E Championships. Potrwa on pięć dni i uhonoruje swojego zwycięzcę nie tylko bransoletką, ale też trofeum im. Chipa Reese. Pula nagród identyczna do tej zeszłorocznej (również 148 graczy) przewiduje dodatkowo $2.000.000 za pierwsze miejsce.

czwartek, 26 czerwca 2008

Negreanu, Ivey i Obama

Co ich łączy? Poker i fakt, że kandydat na prezydenta zna obu tych panów.

środa, 25 czerwca 2008

Full Tilt okrada Big Game.

Rozgrywana w Bellagio - The Big Game, jest powszechnie uważana za najdroższą publicznie dostępną grę w pokera, z blindami w grach typu limit sięgającymi $8.000/$16.000. O jej rozgrywkach krążą już legendy. To właśnie tam od zawsze spotkać można Doyle'a Brunsona, Gusa Hansena, Johnny Chana i innych wielkich pokerowego świata, czekających na śmiałków, którzy zmierzą się z nimi na naprawdę wysokie stawki.

Jednak ostatnio gra zaczyna umierać. Kiedyś rozgrywana codziennie nieustająca partia pokera, obecnie sporadycznie zapełnia osławiony Bobby's Room. Ożywia się tylko kiedy w mieście pojawia się Sam Farha, albo inny gracz posiadający naprawdę znaczny bankroll i wolę hazardu oraz podczas dużych imprez jak WPT albo WSOP (chociaż w tym roku jest wyjątkowo spokojnie i bez fajerwerków). Wszystko dlatego, że większość graczy zrozumiała sytuację obecnych czasów i przenosi się sukcesywnie na rozgrywki internetowe. To właśnie tam umiejętnie omijając No-Limit Holdem, znaleźli swoje nowe eldorado. Rozgrywki Pot-Limit Omaha i H.O.R.S.E obsadzone są non-stop przez niedawnych bywalców Big Game, którzy zamiast spędzać czas w tradycyjnym kasynie wolą teraz grać z zacisza swojego domu.

Pokerroomem, któremu udało się zaprosić do siebie chyba najwiekszą liczbę graczy super-highstakes jest oczywiście Full Tilt Poker. Dba on cały czas o to, żeby czuli się tam jak w raju, oferując im nie tylko takie błachostki jak sponsoring turniejów, ale też pełen rakeback - bo przyciągnie niedzielnego gracza lepiej niż obecność największych sław pokera?
Ostatnio Full Tilt Poker wprowadził nawet nowe stawki na swoich stołach w Omahę Hi-Lo, a mianowicie $2.000/$4.000. Głupie prawda? Kto niby na nich zagra? Tak można było pomyśleć jeszcze rok temu, kiedy jedyne duże gry odbywały się w NL Holdem. A teraz? Po godzinie lista oczekujących na wolne miejsce wynosiła tyle osób, że możliwe było obsadzenie całego kolejnego stolika. Jak widać wszyscy "highrollers" powoli przenoszą się do internetu, rozumiejąc że dużo lepszy wybór gier i większa ilość rozgrywanych na godzinę rąk przekładają się na większe zyski.

I tylko Doyle Brunson jest niepocieszony z tego faktu. Dla niego poker zawsze pozostanie grą rozgrywaną za pomocą kart i sztonów, a nie myszki i monitora. I chwała mu za to.